Historia szkoły

Początki szkolnictwa w Czarnej Górze sięgają połowy XIX w. Wówczas to Czarna Góra leżała administracyjnie w obrębie państwa węgierskiego, a należała do hrabstwa spiskiego i powiatu magurzańskiego, zwanego inaczej starowiejskim, gdyż siedzibą władz powiatowych była Stara Wieś.

Ok. 1850 r. w budynku chłopskim u Milanów (tj. pod Sołtystwem, w kierunku Zagóry) została utworzona pierwsza szkoła dla całej wioski. Początkowo uczęszczało do niej ok. 50-oro uczniów. Pierwszym nauczycielem był Ferdynand Reichel, który pracował w Czarnej Górze aż do r. 1890. Bardzo dobrze władał jęz. niem., ale w szkole uczył po słowacku. Ponieważ klasa w mieszkaniu prywatnym była niewygodna, postanowiono wybudować budynek szkolny na Sołtystwie. Drewno na jego budowę, za zgodą barona niedzickiego, dostarczono z jaworzyńskich lasów, a ludność miejscowa świadczyła robociznę. Szkoła została wykończona w 1863 r., budynek był drewniany, podpiwniczony, składał się z trzech pomieszczeń, a w nowej szkole nadal pracował Ferdynand Reichel.

Po jego śmierci brakowało wykwalifikowanego nauczyciela, stąd lekcje prowadzili: chłop czarnogórski - Andrzej Koszut. Poczatkowo uczył tylko jeden rok. Jego miejsc zajął młody nauczyciel Janci. Był bardzo nerwowy i wymagający. Budził postrach wśród uczniów. Jego nastepcą został chłop z Trybsza – Łapszański, człowiek już starszy, który często chorował i opuszczał zajęcia szkolne. Kiedy w 1898 r. Lapszański zrezygnował z pracy nauczycielem został ponownie Andrzej Koszut. Dopiero w 1904 r. przybyła do Czarnej Góry nauczycielka węgierska Elżbieta Kamilowa, która uczyła w szkole tylko po węgiersku.

Nauka w szkole trwała sześć lat, potem jeszcze uczęszczało się do przez trzy lata na naukę dopełniajacą. Po sześciu latach nauki otrzymywało sie węgierskie świadectwo w formie książeczki. Oceny wpisywane były co dwa lata . Najlepszą oceną była 1-jedynka. Język węgierski pozostał już językiem wykładowym do zakończenia I wojny światowej.

W 1911 r. rząd węgierski nakazał wybudowanie w Czarnej Górze dwóch szkół. Ze składek mieszkańców zakupiono potrzebny materiał. Czarnogórzanie wykonywali też pomocnicze prace w czasie budowy.

W 1914 r. została ukończona i oddana do użytku szkoła w Czarnej Górze „pod Górą”, czyli nasza szkoła. Rok później wykończono szkołę Zagórą. Oba budynki wyróżniały się na tle innych we wsi, gdyż jako jedyne były murowane z cegły wypalanej pod Jurgowem, a składały się z mieszkania dla nauczyciela i sali lekcyjnej. Mieszkanie było w miarę wygodne, gdyż znajdowała się w nim kuchnia i dwa pokoje. Starą szkołę ze Sołtystwa zakupił jeden z gospodarzy ( Jezierczak) i wybudował z niej dom.

Wieś została podzielona na dwa rejony szkolne. W naszej szkole rozpoczęła pracę nowa nauczycielka węgierska Kotsisz Istvanne ( Kociszowa) i pracowała do 19194 r. , natomiast Kamilowa uczyła nadal Zagórą.

Zasadnicze zmiany w historii szkoły nastąpiły po zakończeniu I wojny światowej. Wraz z rozpadem monarchii austro-wegierskiej i zakończenia wojny w 1918 r. Spisz znalazł się na pograniczu dwóch odrebnych państw - Polski i Czechosłowacji. Oba te państwa rozpoczęły rywalizację o przyłączenie tej ziemi. Rada Najwyższa Sprzymierzonych ( zwycięskie państwa) zadecydowały, że w północnej części Spisza na Zamagurzu odbędzie się plebiscyt. Jednak do niego nie doszło i granicę na Spiszu w 1920 r. wyznaczyła Rada Ambasadorów. Czarna Góra, wraz z 13 innymi wioskami spiskimi, została przyłączona do państwa polskiego, reszta Spisza została w granicach Czechosłowacji. Po włączeniu tej części Spisza do Polski przystąpiono do organizowania na tym terenie polskich szkół.

W Czarnej Górze, tak jak w okresie węgierskim, utworzono dwie szkoły, więc zaraz po ich otwarciu nadano im imiona. Najprawdopodobniej dokonano tego urzędowo. Nasza szkoła otrzymała imię królowej Jadwigi, z kolei szkoła Zagórą – imię św. Kingi (choć w tym czasie Kinga była błogosławioną). Wybór imion nie był przypadkowy. Obie były księżniczkami węgierskimi, a później zamieszkały w Polsce i odegrały wielką rolę w historii naszego kraju.

Podobnie Czarna Góra, od momentu powstania należała do państwa węgierskiego, a od 1920 r. znalazła się w obrębie państwa polskiego.

W latach 1920 – 1939 szkoła imienia Królowej Jadwigi w Czarnej Górze funkcjonowała następująco.

Otóż była to 1-klasowa szkoła powszechna, sześcioletnia do 1931 r., później siedmioletnia, koedukacyjna, z językiem polskim jako wykładowym.

Nauka odbywała się w 4 oddziałach. Oddziałem był jeden, dwa lub trzy roczniki. Oddziały I i II miały zajęcia równoczesnie, najczęściej po południu, podobnie oddziały III i IV. Kiedy jeden miał zajęcia głośne, to drugi ciche. Plan nauczania obejmował: język polski, rachunki, śpiew, gimnastykę, rysunki, geografię i przyrogę. Do 1931 r. w szkole była organizowana tzw. nauka dopełniająca, którą objęto młodzież niepobierającą nauki w szkole w czasie wojny. Nauka dopełniająca odbywała się dwa razy w tygodniu, w godzinach popołudniowych i obejmowała j. polski, rachunki i historię. W roku szkolnym 1931/1932 zlikwidowano naukę dopełniającą, a wprowadzono siedmioletni obowiązek szkolny.

Szkoła 1-klasowa była najniżej zorganizowaną i pracował w niej tylko jeden nauczyciel, który był zarazem jej kierownikiem. W latach 1921 – 39 pracowało w naszej szkole 11 nauczycieli – kierowników, najdłużej: Emilia Wolfówna – 4 lata, Janina Dudkówna również 4 lata, Stefania Waksmundzka – 3 lata. Wspomnieć należy też Wiktora Piaseckiego, który, choć pracował tylko 1 rok, miał znaczne zasługi w pracy dydaktycznej i pozaszkolnej. Za jego pośrednictwem powstało we wsi Kółko Rolnicze, którego został sekretarzem. W ramach działalności Koła Rolniczego założono we wsi sklep, którym również kierował pan Piasecki. Działalnością społeczną zajmowała się Stefania Waksmundzka, która przewodniczyła zebraniom rady gromadzkiej i pisała z nich protokóły Wszyscy nauczyciele tego okresu cieszyli się wielkim autorytetem wśród mieszkańców. Jako najbardziej wykształceni służyli pomocą zarządowi wsi – która najpierw była gminą, a od 1935r.  gromadą. Nauczyciele byli także jedynymi organizatorami życia kulturalnego na wsi.

Większość nauczycieli pracujących w szkole imienia Królowej Jadwigi była stanu wolnego i mieli zdany egzamin kwalifikacyjny. To jednak wystarczyło, aby objąć posadę nauczyciela tymczasowego. Wszyscy z nich mieszkali w mieszkaniu służbowym w szkole, które na owe czasy było w miarę wygodne.

Największą wadą pracy w Czarnej Górze była znaczna odległość do stacji kolejowej. Zważywszy na warunki transportowe w tamtym czasie, dotarcie do stacji stanowiło wielki problem. Każdorazowo transportu, w postaci furmanki, musiała dostarczyć wieś, a przez to nauczyciele nie mieli swobody poruszania się i mieli ograniczony dostęp do poszerzania swoich kwalifikacji.

Opiekę nad szkołą sprawował zarząd gminy. Przy szkole działała Rada Szkolna Miejscowa, którą tworzyli przedstawiciele gminy, reprezentacja mieszkańców oraz nauczyciel – kierownik. W 1925r. działała tylko jedna Rada dla obu szkół. Jej przewodniczącym był Sebastian Milon, a w 1927 r. Jakub Kowalczyk. W 1932r. były już dwie oddielne rady, przewodniczącym rady przy szkole im. Królowej Jadwigi był Sebastian Złahoda, a w 1936r. Szymon Kałafut. Rada zarządzała majątkiem szkolnym, dbała o utrzymanie budynku szkolnego, zapewniała szkole opał i obsługę. Codziennie, wyznaczeni mieszkańcy przychodzili sprzątać salę i palić w piecu. Często robili to w czasie zajęć, przeszkadzając w prowadzeniu lekcji.

Niestety, równie częstym zjawiskiem było odwoływanie zimą zajęć z powodu „zimnej sali lekcyjnej”. Sytuacja znacznie się poprawiła w 1935 r., gdy zatrudniono w szkole stałą obsługę opłacaną przez gminę. Mieszkańcom pozostał jeszcze tylko obowiązek przywożenia księdza na lekcje religii. Przez cały okres międzywojenny religię prowadził ks. Antoni Sikora.

Wyposażenie sali lekcyjnej było bardzo skromne, a nieodzownym meblem - szafa, w której przechowywano dokumenty kancelaryjne, pomoce naukowe i książki biblioteki szkolnej, działającej od 1925 r. W sali wisiał krzyż i godło państwowe, portret prezydenta i marszałka – początkowo Józefa Piłsudskiego, później Edwarda Rydza-Śmigłego.

Pracę polskiej szkoły imienia Królowej Jadwigi przerwał wybuch II wojny światowej. Czarna Góra została przyłączona do powstałego państwa słowackiego. W szkole językiem wykładowym stał się język słowacki. W latach 1939-45 pracowali jako nauczyciele, najpierw Władysław Chowaniec z Jaworzyny, później Jan i Joanna Silanowie. W tym okresie zaprzestano używać imienia szkoły, wprowadzono natomiast numery. Szkoła Zagórą otrzymała nr 1, natomiast nasza szkoła nr 2.

Po zakończeniu wojny i powrocie Czarnej Góry w granice państwa polskiego szkoła rozpoczęła pracę z polskim językiem wykładowym. Do Czarnej Góry przybyli nauczyciele Kazimierz i Maria Kaczmarczykowie. Maria Kaczmarczykowi pełniła funkcję kierownika szkoły. Jej mąż pracował w szkole tylko przez 4 lata. Na jego miejsce w 1949 r. zatrudniono Jakuba Bigosa z Kacwina.

W tym samym roku władze oświatowe wydały zarządzenie, na podstawie którego można było organizować szkoły narodowościowe. W związku z tym większość dzieci zaczęła uczęszczać na lekcje ze słowackim językiem wykładowym. Na dokumentach szkolnych z tego okresu figuruje imię szkoły, jednak używano go nieregularnie. Część dokumentów posiada adnotację o imieniu, część nie. Ostatecznie w latach 50-tych całkowicie przestaje być używane, a pozostaje tylko nr szkoły.

Szkoła natomiast stale się rozrastała, stąd przydzielano nowe etaty nauczycielskie i powiększało się grono pedagogiczne.

W 1957 r. Romowie zażądali zorganizowania szkoły z polskim językiem nauczania. Kierownictwo szkoły i Wydział Oświatowy uwzględniły ich prośbę. W roku szkolnym 1960/61 zorganizowano klasy równoległe: z polskim i słowackim językiem nauczania.

Ze względu na coraz większą liczbę uczniów zachodziła potrzeba dobudowania skrzydła do starej szkoły. Prace rozpoczęto w 1963 r., a nowe skrzydło oddano do użytku w styczniu 1967 r. Szkoła uzyskała przez to 3 izby lekcyjne, jedną pracownię zajęć praktyczno-technicznych, jedną szatnię, pokój nauczycielski, kancelarię i mieszkanie służbowe.

Z upływem lat okazało się, że dobudowane skrzydło i stara szkoła to również za mało dla stale powiększającej się liczby uczniów. W latach 80-tych, z inicjatywy ówczesnego dyrektora – pani Małgorzaty Trzop i mieszkańców Czarnej Góry zawiązano Komitet Rozbudowy Szkoły, którego przewodniczącym został prezes GS – pan Jan Budz. Wówczas doprowadzono do szkoły bieżącą wodę i zaczęto gromadzić materiał na rozbudowę szkoły. Mieszkańcy wsi zebrali pieniądze na zakup działki, która została wykupiona od rodziny Górników. Przygotowano również koncepcję rozbudowy szkoły. Rozbudowę rozpoczęto w latach 90-tych, jednak nie na zakupionej działce, tylko w ogrodzie szkolnym.

W 2002 r. oddano nowe skrzydło, w którym obecnie uczą się wszystkie dzieci. Natomiast na zakupionej działce powstało boisko szkolne.

Nie sposób wymienić wszystkich nauczycieli pracujących w naszej szkole. Po pani Kaczmarczyk dyrektorem został Jan Budz, następnie Stanisław Piszczek, później Józef Jasinkiewicz, następnie Małgorzata Trzop i Franciszka Musiał-Waliczek.

Tak oto w skrócie przedstawia się ponad 150-letnia historia naszej szkoły.